Czytajcie - bo nie słuchajcie.
Właśnie doszłam do wniosku, że:
jestem wyjątkowa!
Tak po prostu, jak każdy.
Moja wyjątkowość objawia się w delektowaniu się wolną godziną w niedziele rano, zmywaniem , nalewaniem wody do wanny jednocześnie, zmywaniem stojąc nago, bo miałam do niej właśnie wchodzić, tym, że nie mogę się zdecydować na wszystkie fajne rzeczy, które mogłabym jeszcze zrobić przed rozpoczęciem zwykłego dnia pracy, wycieraniem podłogi za każdym razem jak coś kapnie, piciem kawy po raz trzeci bo dwie poprzednie zdążyły wypite do połowy wystygnąć, tym, że kocham słońce wpadające przez moje okno na Żoliborzu.
Największą zajawkę znajduję w porządkowaniu tego wszystkiego.
Może to niemodne, ale kocham siebie :)
Robimy dziś sesję, ze mną w roli głównej, to nazywam tym dniem pracy w niedzielę...
:* MuA.
Strony
O mnie
- Mua
- Mua to ja, jedna z osób, które na przestrzeni szczególnego okresu ostatnich lat ocuciła się do przeżywania PRAWDY. Jedna z tych, które obudziły się ze schematów, zastanawiając się w momencie kryzysu: CO DALEJ i po co? Przeżywając największą miłość jako największy sukces odkryłam brak miłości do siebie, zarazem doświadczając największej samotności w sobie. Obudzona Mua - dzielę się z innymi by manifestować co wiem, szukam i się kocham, czytam i wzrastam, obcuje i odczuwam spokój.
niedziela, 25 września 2011
wtorek, 20 września 2011
Założyłam Mua
Założyłam Blog. Będzie się rządził swoimi prawami. Na razie jeśli go czytasz, to dostałeś link. Zastanawiam się co jest w tym internetowym ekshibicjoniźmie, u MUA- chyba sprawdzenie jak wygląda moja internetowa samotność.
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)