O mnie

Mua to ja, jedna z osób, które na przestrzeni szczególnego okresu ostatnich lat ocuciła się do przeżywania PRAWDY. Jedna z tych, które obudziły się ze schematów, zastanawiając się w momencie kryzysu: CO DALEJ i po co? Przeżywając największą miłość jako największy sukces odkryłam brak miłości do siebie, zarazem doświadczając największej samotności w sobie. Obudzona Mua - dzielę się z innymi by manifestować co wiem, szukam i się kocham, czytam i wzrastam, obcuje i odczuwam spokój.

piątek, 21 grudnia 2012

imieniny To masza

Dziś Imieniny Tomasza...W moim życiu jest ich wielu.

-z z umysłu i serca To masz K,
-z biznesu To masz M,
-z ducha To masz Ć ...
z każdym  łaczy mnie inny aspekt, dziękuję To maszu Ć za to, że byłeś w tych trudnych dniach tak jak sobie wymarzyłam<3, To Maszowi M za to ze dając mi w kość nauczył mnie asertywności, To Masz K, że był w moim ziemskim doświadczeniu poczucia połączenia w oddzieleniu.

a tu krótki opis mojego snu o czterech aspektach jednej osoby o imieniu Tomasz:

4 rech braci, 3 zmarło, jednego z nich znałam najlepiej, kojarzył mi się z cielesnością i przeżywaniem, zmarł na płuca, drugi dostał zawału, trzeci w nie wyjasnionych okolicznościach, tego samego dnia.
Czwarty brat to ten z którym spotkałam się dnia gdy to się stało, łączyła nas więź nierozerwalna, spokojna nie egotyczna, pewna i stabilna.
Gdy poszłam pozegnać się w miejsce śmierci 3 braci, nikogo już tam nie było. Odczuwałam zal za uosobieniem cielesności, ale nie aż taki jakiego się spodziewałam.
4 aspekty: ciało, duch, umysł i serce, 3 pierwsze odeszły, serce przetrwało <3

Wiele miłości Dla WAS!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz