O mnie

Mua to ja, jedna z osób, które na przestrzeni szczególnego okresu ostatnich lat ocuciła się do przeżywania PRAWDY. Jedna z tych, które obudziły się ze schematów, zastanawiając się w momencie kryzysu: CO DALEJ i po co? Przeżywając największą miłość jako największy sukces odkryłam brak miłości do siebie, zarazem doświadczając największej samotności w sobie. Obudzona Mua - dzielę się z innymi by manifestować co wiem, szukam i się kocham, czytam i wzrastam, obcuje i odczuwam spokój.

wtorek, 11 października 2011

Skąd ta pewność?

"Nie sądziłam, że kiedykolwiek stanę po drugiej stronie jego marzeń."
Tak dziś powiedziałam i mnie to zatrzymało.

Naprawdę czułam się jak kula u nogi, bez sensu.
Jedyny powód do rezygnacji z miłości to Brak Wzajemności.
Ważne są przyczyny? niee
Czy to serio dobry powód? niee
To jest dobry powód do odejścia, do niczego więcej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz