O mnie

Mua to ja, jedna z osób, które na przestrzeni szczególnego okresu ostatnich lat ocuciła się do przeżywania PRAWDY. Jedna z tych, które obudziły się ze schematów, zastanawiając się w momencie kryzysu: CO DALEJ i po co? Przeżywając największą miłość jako największy sukces odkryłam brak miłości do siebie, zarazem doświadczając największej samotności w sobie. Obudzona Mua - dzielę się z innymi by manifestować co wiem, szukam i się kocham, czytam i wzrastam, obcuje i odczuwam spokój.

poniedziałek, 23 kwietnia 2012

"Kurs Cudów"

Miłość jest tam, gdzie kończą się słowa.
Miłość jest tam, gdzie kończą się czyny.
Miłość jest tam, gdzie kończy się człowiek.
Miłość jest tam, gdzie kończy się świat.
Miłość zawsze dopiero się zaczyna.
Jest stwarzaniem, które wymyka się zmysłom.
Miłość
nie ma nic do udowodnienia.

Chcesz, by miłość wypełniła twe życie?
Sam go nie wypełniaj.
...
Chcesz poczuć Miłość Boga?
Przestań panować nad sytuacją. Tak, będzie to druzgocące dla twoich planów. Ale skoro twoje plany i tak wiodły jedynie do śmierci, to co masz do stracenia?

Miłość jest puszczeniem kontroli. 
Kontrola to lęk - to próba zachowania czegoś, czego już nie ma.

Nie wiesz, że jesteś miłością, bo nie wiesz, że jesteś wszystkim.
Daj wszystko wszystkim, a zaczniesz kochać.


Zakochanie się w człowieku sprzedającym jabłka na ulicy jest równie łatwe, jak w kimkolwiek lub czymkolwiek innym. : )
Nie chcesz tego zrobić, ponieważ nie chcesz rozpoznać, że widzisz jedynie siebie.

Miłość jest doskonałą komunikacją, w której nie ma prywatnych myśli. Jest ona twoim rozpoznaniem, że ja to ty.

Miłość
jest wolnością. Umysł jest wolny, ciało – nie.
Chcesz wiedzieć, gdzie jest miłość? 
Znajdziesz ją w chwili, gdy przestaniesz szukać.

Chcesz wiedzieć, czym jest miłość? Nie odróżniaj żadnej ze swoich myśli od innej!
Rozróżnianie to osąd. Osąd jest zaprzeczeniem miłości.

Czym więc jest miłość? Nie tym!
Ostatecznie miłości nie można opisać. Można jej tylko doświadczyć.

"Kurs Cudów"



1 komentarz: